Ciekawostka
Tykwa - pasja uprawy, radość tworzenia. Hobbystyczna strona o tykwie, roślinie tworzącej zdrewniałe owoce, które po można przekształcić w dekoracje i ozdoby.
Strona o charakterze hobbystycznym, poświęcona amatorskiej uprawie oraz obróbce tykwy, roślinie która tworzą zachwycające kształtem zdrewniałe owoce .
Kilka słów o stronie
Media Społecznościowe
Autorem opracowania : "Bukłak z tykwy" jest Pan Tomasz, za co serdecznie jemu dziękuje za niezwykle ciekawy i obszerny artykuł.
W przypadku pytań, wątpliwości odnośnie bukłaków z tykwy,
proszę o bezpośredni kontakt z Panem Tomaszem na adres e-mailowy podany wyżej.
- Qba
Gotowe tykwy. Przypominam, że ze względu
na wosk w takiej tykwie można przenosić tylko
napoje zimne. Długość przechowywania płynów
powoduje, że wosk pszczeli zmienia ich smak
- nie należy się tym zrażać, tylko to kwestia
przyzwyczajenia.
- Tomek
Kontakt z Panem Tomkiem: tomolsz@o2.pl
Przez otwór przeciągamy rzemień. Ściągamy
mocno, aby "uprząż" dokładnie przylegała
do tykwy. Drugim końcem rzemienia
przywiązujemy korek.
Korki wykonujemy z miękkiego drewna,
najlepiej liściastego. Korek należy dostosować
do kształtu szyjki tykwy. Należy go tak
uformować, aby jak najdokładniej przylegal
do ścianek - wykorzystujemy do tego pilniki,
noże, papier ścierny, itp. Nalezy pamiętać,
aby nie wciskać korka na siłę, ponieważ
szyjka tykwy może pęknąć !
Paski przyszywamy do podstawy tym samym ściegiem. Przyszywamy paski poziome - należy je tak wymierzyć, aby ciasno przylegały do obwodu tykwy. Gdy chcemy, aby paski poziome mocno ściskały tykwę, to wycinamy je mniejsze o kilka milimetrów. Następnie całą "uprząż" zanurzamy na 15-20 min. w wodzie. Skóra jest wtedy bardziej podatna na rozciąganie. Namoczoną "uprząż" naciągamy na tykwę i odstawiamy do wyschnięcia. Po wyschnięciu skóra skurczy się i ciaśniej obejmie tykwę.
Ze skóry wycinamy podstawe oraz 4 paski,
na których będzie wisieć tykwa. "Uprząż"
dla każdej z tykw ma indywduwalne wymiary
dostosowane do jej ksztaltu, należy wcześniej
tykwę pomierzyć, zrobić papierowe szablony
i dopiero wycinać elementy ze skóry.
Przed szyciem dratwę należy nawoskować przeciągnąć ją kilkakrotnie przez bryłkę wosku. Unikniemy w ten sposób strzępienia się nici oraz sprawimy, że nić będzie łatwiej przechodziła przez skórę. Szyć należy "na dwie igły" tzn. dratwa posiada igłę z każdej strony, po przełożeniu igły znajdują się po przeciwnych stronach materiału. Szyjemy jak przy fastrydze tylko, że każda igla wchodzi w ten sam otwór z przeciwnej strony.
Do szycia będziemy potrzebowali grubszej lnianej nici, trochę wosku, szydło, dwie mocne, proste igly oraz czasami kombinerki do pomocy.
Zszywamy paski kształtując ucho do zawieszenia oraz otwór do przeciągnięcia rzemienia. Otwory na szew wykonujemy wcześniej szydłem, a nie iglami !
Kolejnym etapem jest uszycie "uprzęży", w której czasami wystarcza pojedynczy pasek
lub grubszy, w którym umieścimy tykwę. Jej kształt może być różny. Jest to rzemień,
który przewiążemy. Ja przedstawię zależne od wielkości owocu, jego kształtu, pojemności
sposób wytworzenia "uprzęży" takiej jak na zdjęciu, a co się z tym wiąże - przenoszonemu
ciężarowi.
Płynny wosk wlewamy do tykwy. Potrząsamy i obracamy tykwą, aby wosk dokładnie pokrył
wnętrze. Należy to robić dość zdecydowanie ponieważ wosk szybko zastyga. Tykwę odstawiamy
na bok, aby wosk stwardniał. Po tym czasie polecam zalać kolejną warstwę wosku, aby otrzymać
odpowiednią grubość.
Aby wykonać wewnątrz tykwy ochronną, gładką warstwę przystępujemy do zalania woskiem pszczelim. Do garnka wsadzamy wosk i podgrzewamy powoli, aby go rozpuścić.
NIE NALEŻY DOPUŚCIĆ DO WRZENIA ! ! !
UWAGA, WOSK MOŻE PRYSKAĆ ! ! !
Za pomocą pilnika szlifujemy brzegi szyjki,
aby usunąć ostre krawędzie.
Często nie jest możliwe dokładne usunięcie nasion. W tym celu wsypujemy do tykwy kilka cięższych przedmiotów np. śrub, nakrętek itp.. Mocno potrząsamy tykwą i okręcamy w rożne strony aż będziemy mogli przyjąć, że środek jest czysty.
Z tykwy usuwamy wysuszone nasiona oraz resztki miąższu. Należy to zrobić bardzo dokładnie. Można pomóc sobie różnymi narzędziami. Ja wykorzystuje do tego kawałek grubego drutu z haczykiem na końcu. Wyginając, można go dostosować do kształtu tykwy i usunąć "wnętrzności" z trudno dostępnych miejsc.
Do wykonania bukłkaka można użyć tykw różnego ksztaltu i wilekości. Najważniejsze, aby była możliwość jej zakorkowania. Dobrze wysoszonym i zdrewniałym tykwom odcinamy końcówkę "szyjki". Tędy będziemy nalewać i wylewać płyny tak więc należy zaplanować przed cięciem jaka średnica otworu jest dla nas odpowiednia.
... jak równiez innych podróżników (np. Lucasa-a van Leydena "Wandering Beggas" z 1520 roku.
Tykwy były jednym ze znaków rozpoznawczych pielgrzmów zmierzających do Santiego de Campostela ....
Zbiór tykw przedstawiono na przykład w XV wiecznym rękopisie Tacuinum Sanitatis. Księga ta opisuje właściwości i wpływ na zdrowie różnych roślin i rodzajów jedzenia.
W niniejszym podręczniku spróbuje "krok po kroku" przedstawić sposób wytworzenia bukłkaka z tykwy.
Tykwy są znane w Polsce od stuleci. W książce "Polska Starożytna i Wczesnośredniowieczna" autorstwa Panów Gardawskiego i Gąssowskiego podaje się informacje, że na terenach Polski w X wieku były uprawiane: gruszki, jabłka, śliwki węgierki, wiśnie, brzoskwinie, orzechy włoskie, winogrona, bób, groch, soczewica, wyka, mak, rzepa, marchew, czosnek, koper, TYKWA, arbuzy, ogórki i być może cebula.
Tykwy były (i są) wykorzystywane do przenoszenia wody i innych zimnnych napoi.
Ich pozytywną cechą jest fakt, że długo zachowują płyn w chłodnej temperaturze.
Autor: Pan Tomek
"Bukłak z tykwy"